Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, winny mógł być kierowca autobusu. Niektórzy pacjenci wrócili do domu, tylko jedna pacjentka została przyjęta na oddział - ma ranę kolana i prawdopodobnie już jest po zabiegu operacyjnym. Niektóre osoby od razu były kierowane przez pogotowie do innych ośrodków - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami radia RMF FM pielęgniarka dyżurna, Małgorzata Węcławiak. Z trzech osób, które przewieziono do stołecznego Szpitala Czerniakowskiego, dwie zostały już zwolnione do domów.