Głównym powodem słabości szkolnictwa wyższego w Polsce jest niedofinansowanie szkolnictwa wyższego, a zwłaszcza nauki - powiedział gazecie prof. Jerzy Woźnicki, prezes Fundacji Rektorów Polskich. Dlatego, zdaniem rektorów, jedyną receptą na poprawę tego stanu rzeczy jest wprowadzenie powszechnego czesnego od 2015 r. Proponują oni, by każdy student mógł zaciągnąć kredyt w banku na naukę, a pożyczkę miałoby poręczyć państwo. Student, który nie chciałby płacić w czasie studiów, mógłby się od tej opłaty uwolnić, a kredyt spłacałby już jako pracujący absolwent. Czesne byłoby na poziomie około jednej czwartej średnich kosztów kształcenia w uczelniach publicznych i miałoby być takiej samej wysokości na każdym kierunku. Trzy czwarte kosztów studiów nadal finansowałoby państwo - czytamy w "Rzeczpospolitej".