O tym, że premier Tusk ostatecznie zdecydował się pojechać pociągiem poinformował w niedzielę rano rzecznik rządu Paweł Graś. - Pełniący obowiązki prezydenta, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski już w sobotę postanowił, że uda się do Krakowa pociągiem. "Nic nie wiem o tym, by te plany uległy zmianie - mówił w niedzielę rano rzecznik Komorowskiego, Jerzy Smoliński. Jak ustaliła, specjalny pociąg wyruszy z Warszawy około godz. 9.00. Z Tuskiem i Komorowskim pojadą także członkowie rządu, niektórzy parlamentarzyści oraz rodziny ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia. Według prezydenckiego ministra Jacka Sasina również rodzina pary prezydenckiej uda się do Krakowa pociągiem.