- Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, która postawiła podejrzanym zarzuty dotyczące 22 przypadków fałszowania - poinformowała Małgorzata Matuszak z CBA. Jak poinformowało Biuro, sprawa miała swój początek w listopadzie 2007 roku, gdy dzięki współpracy CBA, Wywiadu Skarbowego i Urzędu Kontroli Skarbowej rozbito grupę zajmującą się oszustwami na szkodę Skarbu Państwa. Zatrzymano wówczas pięć innych osób, zamieszanych w sprawę wystawiania fikcyjnych faktur. Według ustaleń śledztwa, wystawiały one i odbierały fikcyjne faktury na prace, których nigdy nie wykonano. Szacuje się, że Skarb Państwa stracił blisko 900 tys. zł w formie niezapłaconych podatków. Kolejnym wątkiem sprawy było fałszowanie dokumentów ukończenia szkoły średniej i świadectw maturalnych w jednej ze szkół w Warszawie. Szesnastu podejrzanym postawiono 33 zarzuty, w tym poświadczeni nieprawdy, a także przyjmowania i wręczania łapówek. Jak podało CBA, w marcu Prokuratura Okręgowa w Białymstoku skierowała do Sądu Rejonowego w Warszawie Praga Północ akt oskarżenia wobec dwóch osób, w związku z kolejnym wątkiem śledztwa - oszustwach podatkowych w hurtowni materiałów elektrycznych. Straty Skarbu Państwa oszacowano na 30 tys. zł. Rzecznik prasowy białostockiej prokuratury Adam Kozub powiedział, że śledztwo zostało przejęte z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce i pojawiają się w nim kolejne wątki do zbadania. Prokuratura zaznacza też, że podawana wysokość strat jest na razie szacunkowa.