Nie ma problemów z udzielaniem pasażerom informacji o zmianach w rozkładzie jazdy pociągów, składy kursują bez zakłóceń - poinformowali przedstawiciele spółek kolejowych. Od wtorku obowiązuje korekta kolejowego rozkładu.
Będzie obowiązywać do końca maja 2011 roku. Zmiany w kursowaniu pociągów dotyczą głównie tras Warszawa - Gdynia, Warszawa - Kraków, Warszawa - Katowice oraz Warszawa - Łódź. Korekta wynika z prowadzonych na tych liniach remontów - pociągi miejscami będą musiały jeździć wahadłowo po jedynym czynnym torze.
Obecne zmiany są mniejsze niż te wprowadzone w grudniu 2010 r., kiedy zmieniono cały roczny rozkład jazdy. Na dworcach zapanował wówczas bałagan - pasażerowie nie mogli się dowiedzieć, kiedy i skąd odjedzie pociąg. Ponadto atak zimy powodował nawet kilkugodzinne opóźnienia pociągów.
Rzeczniczka PKP Intercity Małgorzata Sitkowska zapewniła, że tym razem spółki kolejowe lepiej przygotowały się do zmian. - Jest bardzo spokojnie, wszystko działa bez zarzutu. Nie ma takiej sytuacji, żeby pasażerowie mieli problem z uzyskaniem informacji - powiedziała.
Na dworcach uruchomiono dodatkowe punkty informacyjne, pasażerowie otrzymywali też informacyjne ulotki. Również rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki powiedział PAP, że nie ma problemów z kursowaniem pociągów.
Problemy są za to, na linii kolejowej Bydgoszcz - Gdańsk, która jest zablokowana po zderzeniu dwóch pociągów. Do południa ruch kolejowy odbywać się tam będzie objazdami.