Co więcej, wystarczy wydać choćby 20 tys. zł, aby dokładnie prześwietlono całe nasze dochody i wydatki. Ministerstwo Finansów postanowiło bowiem wziąć się do tych Polaków, którzy ukrywają przed fiskusem swoje prawdziwe dochody i nie płacą od nich podatków. Do urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej trafiły szczegółowe instrukcje, jak ścigać przedsiębiorców oraz zwykłych Kowalskich - ujawnia gazeta. Z wytycznych na 2009 r. - do których dotarła "Rz" - wynika, że MF zamierza prześwietlić finanse znacznie szerszej grupy podatników niż do tej pory. Dotyczy to zwłaszcza osób wykonujących tzw. wolne zawody, m.in. lekarzy, prawników, architektów oraz tych, którzy handlują na bazarach lub wykonują usługi na rzecz ludności - budowlane czy gastronomiczne. Więcej szczegółów - w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".