W ramach przeglądu organizowanego pod hasłem "Widma wolności" przez Muzeum Historii Polski, Europejską Sieć Pamięć i Solidarność oraz Narodowe Centrum Kultury codziennie o godz. 18 i 20 będzie można zobaczyć filmy prezentujące różne wizje końca komunizmu i jego znaczenia dla mieszkańców krajów Europy Środkowej. Tegoroczny przegląd otworzy niemiecki film "Pod czerwoną Kakadu", którego akcja rozgrywa się w tytułowym nocnym klubie będącym dla mieszkańców Drezna oazą wolności, a dla służb specjalnych - pułapką na nieprawomyślnych obywateli. Tego samego dnia odbędzie się pokaz polskiego obrazu Tadeusza Króla "Zwerbowana miłość", opowiadającego o dwóch agentach komunistycznych służb, którzy w okresie schyłku PRL-u przygotowują operację, mającą zabezpieczyć im wygodną przyszłość, i pragną w niej wykorzystać młodą, zakochaną kobietę. W drugim dniu zostaną wyświetlone dwa rumuńskie filmy. Pierwszy z nich - "Papier będzie niebieski" - to historia oddziału, który nocą z 21 na 22 grudnia 1989 r. patroluje ulice ogarniętego protestami Bukaresztu. Zdezorientowani żołnierze nie wiedzą, co robić: walczyć z terrorystami, którzy rzekomo zaatakowali siedzibę państwowej telewizji, czy przyłączyć się do manifestantów. Drugi obraz pt. "Tak spędziłem koniec świata" opowiada o Rumunii schyłku epoki komunizmu. 17-letnia Eva i jej młodszy brat z przyjaciółmi niszczą szkolne popiersie Ceausescu. By uniknąć kłopotów dziewczyna postanawia uciec przez Dunaj za granicę, a jej brat opracowuje plan zamordowania dyktatora. Wśród obrazów prezentowanych w sobotę znajdzie się węgiersko-brytyjska produkcja "Kolorado Kid", w której aresztowany hazardzista Bela Kreuzer spotyka w celi dawnego znajomego i razem wspominają antykomunistyczną rewolucję 1956 roku. Drugi węgierski film pt. "Chłopcy z Budakeszi" to adaptacja autobiograficznej powieści "Lustro dzieciństwa" Istvana Kovacsa, b. konsula Republiki Węgierskiej w Krakowie i tłumacza polskiej literatury. Jej bohaterowie to młodzi chłopcy dorastający na Węgrzech próbujących otrząsnąć się z traumy wojny i okresu stalinowskiego. Widzowie przeglądu w niedzielę będą mogli obejrzeć obrazy naszych południowych sąsiadów. Słowacki dokument "Granica" opowiada o dramacie gminy Slemence na Rusi Zakarpackiej. Po decyzji Stalina o aneksji tych terenów, jedna z tamtejszych wsi została na 60 lat podzielona na pół ogrodzeniem z drutu kolczastego. Drugi film pt. "Dowód osobisty" przedstawia Czechosłowację lat 70. i historię czterech nastolatków zafascynowanych muzyką Led Zeppelin i Black Sabbath, którzy rzucają wyzwanie systemowi, niszcząc dowody osobiste. W przedostatnim dniu zostanie zaprezentowany bułgarski film "Kroki na piasku", opowieść imigranta, który trafił do Ameryki z austriackiego obozu dla uchodźców. W ojczyźnie nie miał przyszłości, ponieważ popadł z konflikt z władzą, zostawił tam jednak dziewczynę, z którą był związany od dzieciństwa. Niemiecki obraz pt. "Jak ogień i płomienie" to z kolei historia współczesnego Romea i Julii. Ona pochodzi z Berlina Zachodniego, on mieszka po drugiej stronie muru. Rozdzieleni przez politykę, drugą szansę dostaną dopiero po zjednoczeniu Niemiec. Przegląd zamknie pokaz węgierskiego dokumentu złożonego z filmów instruktażowych ich tajnej policji, z których funkcjonariusze dowiadywali się, jak werbować współpracowników, przeszukiwać mieszkania, zakładać podsłuchy i śledzić podejrzanych. Później odbędzie się debata pt. "Między sentymentem a potępieniem - obraz komunizmu w kinematografiach byłych demoludów" z udziałem m.in. historyka filmu Tadeusza Lubelskiego oraz reżyserów Gabora Zsigmonda Pappa i Hristiana Stefanova Nocheva. Każdemu z pokazów będą towarzyszyć spotkania z gośćmi. Będą to m.in. reżyserzy Andras B. Vagvoelgyi, Hristian Stefanov Nochev i Gabor Zsigmond Papp oraz historyk Paweł Ukielski. Wstęp na wszystkie filmy jest bezpłatny, po wcześniejszej rezerwacji pod numerem telefonu (22) 826 33 35.