Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę rano. - Około godz. 7. rano na placu Piłsudskiego w Warszawie 72-letnia kobieta podpaliła gazety, które trzymała w ręku, od czego zajęły się jej ubrania - powiedział Karczyński. Kobieta została odwieziona do szpitala. - Ma oparzenia drugiego stopnia. Jej zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo - dodał rzecznik. Według Radia ZET, kobieta protestowała przeciwko sposobowi leczenia córki. Taką wersję, powołując się na relacje świadków, potwierdził w rozmowie z PAP Maciej Karczyński.