Rzeczniczka zaznaczyła, że na razie nie może nic więcej powiedzieć. Dodała tylko, iż w piątek nie zaplanowano rozmów dyrekcji z lekarzami, ale "sytuacja jest taka, że niczego nie można wykluczyć". Podkreśliła, że klinika neurochirurgii i jej izba przyjęć funkcjonują w sposób właściwy. Wcześniej Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy alarmował, że w przypadku braku porozumienia z dyrekcją, klinice neurochirurgii szpitala przy ul. Banacha grozi wstrzymanie przyjęć pacjentów. Szef mazowieckiego OZZL Maciej Jędrzejowski podkreślił w piątkowej rozmowie, że lekarze z neurochirurgii nie zaakceptowali porozumienia dyrekcji z przedstawicielami personelu medycznego ze szpitala przy ul. Banacha. Porozumienie dotyczące wynagrodzeń za dodatkowe dyżury podpisano w czwartek. Jednak OZZL zaznacza, że jest ono tylko tymczasowe. Medycy chcą wrócić do rozmów z dyrekcją za cztery miesiące. Jędrzejowski dodał, że w piątek OZZL negocjuje z dyrekcją stołecznego Szpitala Praskiego. W myśl przepisów, które obowiązują od początku tego roku, czas pracy lekarza wynosi 48 godzin tygodniowo i może być wydłużony do 72 godzin, jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę, czyli podpisze tzw. klauzulę opt-out. Przepisy mówią także o przysługującym lekarzowi 11-godzinnym odpoczynku. Nowe przepisy spowodowały w szpitalach problemy z obsadą dyżurów lekarskich. W zamian za wyrażanie zgody na dłuższą pracę lekarze żądają podwyżek płac. W niektórych placówkach wynegocjowali wzrost wynagrodzeń, w innych dyrektorzy wprowadzili takie rozwiązania jak m.in.: praca na kontraktach, w systemie zmianowym lub równoważnym, zlecanie usług niepublicznym zakładom opieki zdrowotnej, obsadzanie dyżurów rezydentami. Centralny Szpital Kliniczny Akademii Medycznej w Warszawie przy ul. Banacha to największy szpital w Polsce. Rocznie jest w nim hospitalizowanych 55 tys. pacjentów, a w 27 poradniach przyszpitalnych jest udzielanych 220 tys. porad specjalistycznych.