Co najmniej dwa tysiące złotych grzywny, areszt, a nawet ograniczenie wolności - to nowy przepis wprowadzony po burdach w Bydgoszczy, bo od czasu finału Pucharu Polski policja żmudnie wyszukuje uczestników zajść, w większości zakapturzonych lub w kominiarkach. Ustawa wprowadza też nowe, wysokie kary, nawet pozbawienia wolności dla osób, które swoim zachowaniem na boisku prowokują kibiców. To może być spiker zawodów, ale także zawodnik. Znaczącą wzmocniono stadionowy zakaz klubowy. Legia i Lech nie mogły nałożyć zakazów na uczestników burd w Bydgoszczy, bo te kluby nie organizowały tego spotkania. Teraz będzie to możliwe, a zakaz klubowy będzie obejmował nie tylko mecze na własnym boisku, ale także wszystkie mecze wyjazdowe danej drużyny.