W sumie w pierwszej połowie tego roku na drogach w całym kraju doszło do 16 tys. 910 wypadków, w których zginęło prawie 1,5 tys. osób a ponad 21,5 tys. zostało rannych. - W porównaniu do analogicznego okresu 2009 r. liczba wypadków spadła o 2 tys. 846, liczba zabitych o 424 a rannych o 3 tys. 715 - powiedział w środę Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. Jak dodał, funkcjonariusze zatrzymali też ponad 78,3 tys. nietrzeźwych kierujących - mniej o ponad 3,6 tys. niż rok wcześniej. - Widać, że utrzymuje się tendencja spadkowa, którą odnotowaliśmy pod koniec 2009 r. Prawdopodobnie jest to efekt zarówno naszych działań, jak i kampanii społecznych. Zmniejsza się też przyzwolenie społeczeństwa na jazdę pod wpływem alkoholu - ocenił Hajdas. Podkreślił, że pokazują to statystyki dotyczące liczby wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. W pierwszej połowie 2008 r. odnotowano ich 1661 (zginęło w nich 289 osób a 2331 zostało rannych), w pierwszej połowie 2009 r. - 1431 (172 osoby zginęły a 2037 zostało rannych) a w analogicznym okresie 2010 r. - 997 (77 osób zginęło a 1400 zostało rannych). - Nadal kierowcy nie przestrzegają przepisów. Główną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość, w dalszej kolejności wymuszanie pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowo wykonywane manewry np. wyprzedzania - dodał Hajdas.