Do tej pory udało się zebrać znaczną część potrzebnych kamieni, które do muzeum trafiają nawet z Barcelony czy Jerozolimy. W akcję zaangażowani są wolontariusze na co dzień pracujący w Muzeum Powstania Warszawskiego, a także zwiedzający je goście. Każdy kamień otrzyma odpowiedni numer, aby w tworzonej mozaice trafił na właściwe miejsce. Mozaika ma być wzorowana na zdjęciu kobiety wykonanym właśnie w czasie powstania, a każdy kamień wykorzystany w mozaice będzie odpowiednikiem jednego piksela tworzącego zdigitalizowane zdjęcie. Mozaika powstaje na terenie muzeum w Parku Wolności, jednak już niedługo zostanie przeniesiona na stałe miejsce w okolice parku przy alei 3 Maja i będzie widoczna z mostu Poniatowskiego. Ten powiększony portret nieznanej mieszkanki Warszawy zostanie odsłonięty 2 sierpnia, podczas obchodów 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wtedy też muzeum ujawni, jak brzmi napis umieszczony przy wizerunku kobiety. Mozaika ma być hołdem złożonym cywilom, którzy zginęli w czasie Powstania Warszawskiego i pozostali bezimiennymi ofiarami wojny. Jest to projekt Michała Zadary, młodego reżysera teatralnego, zatytułowany "Tu spoczywa nieznana mieszkanka Warszawy", realizowany przy współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego i Instytutem Stefana Starzyńskiego. Jak oceniają autorzy projektu do ułożenia tego obrazu o powierzchni 62 m kw. potrzeba 33 tys. białych, kremowych, szarych i czarnych kamieni o średnicy ok. 3-5 centymetrów, które można wrzucać do specjalnej skrzynki ustawionej w szatni muzeum. Początkowo akcja zbierania kamieni miała potrwać do końca czerwca, ale została przedłużona do 7 lipca. Kamienie przyjmowane są codziennie w godzinach pracy muzeum. Inspiracją dla autora tego projektu - Michała Zadary - reżysera ubiegłorocznego spektaklu przygotowanego przez muzeum z okazji 67. rocznicy wybuchu powstania był wiersz Antoniego Słonimskiego - "Mogiła nieznanego mieszkańca Warszawy". Z tego utworu zaczerpnięty został także tytuł całego przedsięwzięcia - "Tu spoczywa nieznana mieszkanka Warszawy". - W całej akcji bardzo istotny jest fakt, że oprócz autora projektu oraz muzeum w prace nad tworzeniem mozaiki zaangażowani są także sami warszawiacy - mówi Justyna Rudkowska z Instytutu Stefana Starzyńskiego koordynującego pracę nad realizacją tego niezwykłego przedsięwzięcia.