Jednak ostatecznie przyczyny wyjaśni nadzór budowlany. Faktem jest, że tuż obok stuletniej kamienicy powstaje 4-piętrowy budynek mieszkalny. Na razie obok budynku powstał kilkumetrowy wykop. Niewykluczone, że to właśnie ta budowa przyczyniła się do powstania pęknięć w sąsiedniej kamienicy. Na ewakuację dano mieszkańcom zaledwie kilka minut. Część z nich wyszła z domów, zabierając tylko kurtki lub płaszcze. Przez kilkadziesiąt minut musieli czekać na zewnątrz. Na szczęście strażacy rozłożyli dla nich specjalny, ogrzewany namiot. Następnie dzielnica zorganizowała autobus, którym mieszkańców przewieziono do hotelu. We wtorek nadzór budowlany określi, jakie dokładnie warunki muszą zostać spełnione, aby kamienicę zabezpieczono, tak żeby mieszkańcy mogli do niej wrócić. Paweł Świąder