Simon M. został zatrzymany przez stołecznych policjantów w środę rano. Podczas przesłuchania nie przyznał się do winy. Twierdzi, że jest zdrowy; prawdopodobnie w czwartek policja przekaże prokuraturze materiały sprawy i będzie wnioskować, by zwróciła się ona do sądu o areszt tymczasowy dla 34-latka. Mężczyzna - jak wynika z informacji zamieszczonych na jego stronie internetowej - jest kameruńskim poetą, pisarzem i dziennikarzem. Swój rodzinny kraj opuścił z powodu jednego ze swoich artykułów, ujawniającego skandal korupcyjny. Początkowo ubiegał się o azyl w Ghanie, gdzie otrzymał status uchodźcy politycznego w roku 1998. Rok później przyjechał do Polski. Jak poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski, jego zatrzymanie to efekt policyjnego śledztwa, które rozpoczęło się w ostatnich dniach listopada. Wówczas do Komendy Rejonowej Policji na Żoliborzu zgłosiła się kobieta twierdząc, że została zarażona wirusem HIV i wskazała mężczyznę, którego o to podejrzewała. - Policjanci prowadzący sprawę przesłuchali lekarza, który leczył kobietę i stwierdził chorobę. Po rozmowie z nim ustalono, że zarażonych może być znacznie więcej osób. Z jego relacji wynikało, że w ostatnim czasie jego pacjentkami było kilka młodych kobiet zarażonych odmianą wirusa HIV, występującą w jednym z państw afrykańskich - podkreślił rzecznik. Cztery z kobiet, do których dotarli funkcjonariusze, zdecydowały się na złożenie zeznań - wynikało z nich jednoznacznie, że wirusem zaraziły się od Simona M. Z wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna zdawał sobie sprawę z tego, iż jest chory i może zarażać inne osoby. Wybierał młode kobiety (20-25 lat), wykształcone, wrażliwe, znające język angielski. Znajomość nawiązywał prosząc je o pomoc w tłumaczeniu esejów, artykułów, które pisał, czy też w załatwieniu spraw urzędowych. Policjanci podejrzewają, że osób zarażonych przez Simona M. może być znacznie więcej. Nie wiadomo na razie, z iloma kobietami się spotykał. Kobiety - nieświadome zarażenia - mogły utrzymywać kontakty z innymi mężczyznami. - Wszystkie osoby, które mogły spotykać się z Simonem M., lub mają jakieś informacje o tej sprawie prosimy o kontakt z Komendą Rejonową Policji na Żoliborzu przy ul. Żeromskiego 7. Można dzwonić pod numer telefonu 0 22 603- 10-86 - dodał Sokołowski.