Podczas zabaw można zobaczyć społeczność żydowską poprzebieraną w kolorowe stroje karnawałowe. Święto Purim upamiętnia uratowanie przed zagładą Żydów w imperium perskim. Tradycja święta sięga 482 r. p.n.e., kiedy to król perski Achaszwerosz za namową arystokraty Hamana - któremu Żyd Mordechaj nie chciał oddać czci boskiej - wydał dekret o zagładzie wszystkich Żydów. W obronie rodaków wystąpiła metresa króla, piękna Żydówka Estera, powiadomiona o dekrecie przez samego Mordechaja, jej krewnego. Król unieważnił dokument, kazał powiesić Hamana - na szubienicy, którą ten przygotował dla Mordechaja - i jego synów, Mordechaja zaś uczynił swym ministrem. Według biblijnej Księgi Estery, dekret o zagładzie Żydów nosi datę 13 adara i wówczas to Mordechaj wyciągnął los (co do swej przyszłości), czyli "pur" po hebrajsku, w liczbie mnogiej - "purim". Stąd pochodzi nazwa święta. Wieczór purimowy rozpoczyna się w Synagodze czytaniem Księgi Estery. Opisuje ona historię ocalenia starożytnej społeczności żydowskiej w Persji przed zagładą planowaną przez złego Hamana. Zebrani w synagodze zagłuszają podczas czytania imię "Haman", rozpoczyna się wielka wrzawa, tupanie, terkotanie kołatkami i grzechotkami. Od tej chwili przez dwa dni trwa radosna zabawa. Święto Purim ma charakter karnawału, któremu towarzyszą fantazyjne stroje, a także bale maskowe. Uczestnicy bali purimowych przebierają się za postacie z Księgi Estery. Zabroniony jest natomiast post i zawodzenie pieśni żałobnych. Święto jest chętnie obchodzone także przez niereligijnych Żydów. Wieczorem w dzień święta urządza się ucztę, która trwa do późnych godzin nocnych. Jako obowiązek religijny tego dnia traktowane jest picie alkoholu, aż do momentu, w którym nie można będzie rozróżnić wznoszonych okrzyków: "Niech będzie błogosławiony Mordechaj" i "Niech będzie przeklęty Haman". W trakcie uczty odbywają się występy artystyczne oraz loteria fantowa. Z okazji święta wypieka się tzw. uszy Hamana - ciasteczka w kształcie rożków, wysyła do krewnych i znajomych upominki, najczęściej smakołyki, a biednych obdarza się żywnością i pieniędzmi. Purim jest jedynym świętem, w którym wolno naigrywać się i naśmiewać z wrogów. Wspólnota religijna Chabad Lubawicz w Warszawie organizuje w poniedziałek w swojej siedzibie w Warszawie tradycyjny bal purimowy. W Tarnowie - jak poinformowała Marta Tybora z biura prasowego Chabad Lubowicz w Polsce - będzie to pierwsza uroczystość purimowa od czasów II wojny światowej. Odbędzie się ona dzięki Funduszu Michaela Traisona dla Polski, władz miasta i Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej, a także Muzeum Galicja w Krakowie, przedstawicieli Chabad Lubawicz wraz z honorowymi gośćmi m.in. prezydentem Tarnowa Ryszardem Ścigałą. Wydarzenie to jest tym bardziej znaczące - jak podkreśliła Tybora - że przed Holocaustem Żydzi stanowili około 60 proc. mieszkańców Tarnowa. W miejscu, gdzie znajdują się ocalałe pozostałości religii i kultury żydowskiej odbędzie się w poniedziałek symboliczne spotkanie przedstawicieli Chabad Lubawicz, Funduszu Michaela Traisona dla Polski, władz miasta i Kościoła oraz lokalnej społeczności. - Wydarzenie to ma dla Żydów wyjątkowe znaczenie. Tarnów był przed Holocaustem domem tysięcy Żydów. Pierwsze, po 70-letniej przerwie, obchody Purimu w Tarnowie symbolizować będą ogromną radość, jaka będzie towarzyszyć podczas obchodów tego święta - powiedział dyrektor polskiej placówki Chabadu, rabin Szalom Ber Stambler. Chabad Lubawicz to religijna wspólnota żydowska, działająca w wielu krajach świata. W Polsce jest obecna od trzech lat. Głównym jej celem - oprócz krzewienia judaistycznej duchowości - Chabad poświęca dużo energii także na działalność edukacyjną i charytatywną. W Polsce stara się przekazywać Polakom oraz mieszkającym tu Żydom wiedzę na temat judaizmu oraz kultury i tradycji żydowskiej.