Joanna Szczepkowska, która w kwietniu tego roku, podczas 50. Walnego Zjazdu Delegatów ZASP, została prezesem Związku Artystów Scen Polskich zrezygnowała właśnie ze swojego stanowiska. - Podjęłam się pracy, jako prezes ZASP-u na prośbę kolegów i oddałam się jej z całym sercem - powiedziała. - Dziś wiem, że ZASP musi się zdobyć na zmiany. Nie podejmuję się firmować dłużej swoim nazwiskiem istniejącego stanu rzeczy. Jak wyjaśniła, do zmian może doprowadzić tylko nadzwyczajny walny zjazd delegatów ZASP, a według statutu prezes nie ma prawa go zwołać. - Tylko moja dymisja pomoże zdynamizować działanie w tym kierunku. Stąd moja decyzja o rezygnacji ze stanowiska prezesa - podkreśliła. Szczepkowska zapowiedziała jednak, że pozostanie jeszcze przez pewien czas na tym stanowisku. - Ze względu na niedokończone sprawy i prośby krajowych oddziałów ZASP-u prawdopodobnie pozostanę na stanowisku do połowy stycznia, czyli do ogólnego zebrania, na którym przedstawiciele ZASP-u poznają moje argumenty. Według wtorkowej "Gazety Wyborczej", Joanna Szczepkowska przed rezygnacją zaprotestowała przeciw projektowi zmian w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, którym we wtorek zajmował się rząd. - Moja decyzja o rezygnacji nie ma nic wspólnego z projektowaną zmianą ustawy, nad którą trwają właśnie prace rządowe. Sprawa jest w toku. Oczywiście, mam nadzieję, że kluczowe dla środowiska sprawy dotyczące zatrudniania aktorów na czas nieokreślony, na normalnych etatach, co jest bardzo ważne ze względów bytowych, zwłaszcza dla młodych aktorów, jak też zrezygnowanie z wymagania zgody pracodawcy na inne, dodatkowe prace aktorów znajdą rozwiązanie zgodne z oczekiwaniami środowiska - dodała. Zgodnie z przygotowanymi przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego założeniami do ustawy, artyści (aktorzy, muzycy, itp.) mają być zatrudniani na podstawie umowy sezonowej, będącej umową na czas określony - od 1 do 5 sezonów. Dopiero wykonawcy, legitymujący się stażem 15 lat pracy na podstawie sezonowych umów artystycznych, będą mieli po tym okresie prawo do zawarcia umowy na czas nieokreślony. Ministerstwo chce też ustawowego zakazu prowadzenia przez artystę działalności na rzecz innych podmiotów bez zgody pracodawcy. Joanna Szczepkowska podkreśliła, że jej decyzja o rezygnacji z stanowiska prezesa ZASP wiąże się ze sprawami wewnętrznymi związku, projektowanymi zmianami w statucie, a nie z ustawą. - Jak już nie będę prezesem, tylko prywatną osobą, to nadal będę o te kwestie walczyła - dodała.