Za przyjęciem jego rezygnacji głosowało 39 radnych, 5 było przeciw, a 9 wstrzymało się od głosu. Jaworski wyjaśnił, że podał się do dymisji "ze względów osobistych". W czwartek "Rzeczpospolita" napisała, że władze stołecznej PO chcą odwołania przewodniczącego Rady. Lista z podpisami za odwołaniem Jaworskiego kilka dni krążyła po Klubie Platformy. Wczoraj radnych obiegła wieść: jest polityczna decyzja o usunięciu Jaworskiego ze stanowiska - donosi dziennik.