Celem wyprawy jest złożenie hołdu ofiarom zbrodni i dotarcie do miejsc męczeństwa Polaków. Jak powiedział w piątek prezes Stowarzyszenia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, pomysłodawca i organizator rajdów, Wiktor Węgrzyn, w sobotę o godz. 10, na placu Józefa Piłsudskiego odbędą się uroczystości związane z rozpoczęciem rajdu. Motocyklistów oficjalnie pożegna prymas Polski kardynał Józef Glemp, swoją obecność zapowiedział także prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski. Węgrzyn zwrócił uwagę, że co roku trasa rajdowców trochę się zmienia, ale nigdy nie są pomijane najważniejsze cele rajdu - Charków, Katyń i Miednoje. Na każdym motocyklu powiewa polska flaga, a do składanych wieńców przywiązane są symboliczne biało-czerwone szarfy. Tegoroczny rajd potrwa 17 dni, a jego trasa przebiegać będzie przez następujące miasta: Warszawa - Żółkiew - Włodzimierz Wołyński - Lwów - Olesko - Zbaraż - Krzemieniec - Huta Pieniacka - Żytomierz - Berdyczów - Kijów - Charków - Orzeł - Moskwa - Katyń - Miednoje - Sankt Petersburg - Dorpat - Kircholm - Wilno - Soleczniki - Koniuchy - Kopciowo - Suchowola - Sokółka - Warszawa. W miejscach pamięci uczestnicy rajdu złożą wieńce i zapalą znicze, spotkają się z Polakami mieszkającymi na Wschodzie, zaplanowano także wspólne śpiewanie polskich pieśni patriotycznych. Oprócz odwiedzania grobów pomordowanych Polaków, uczestnicy Rajdów Katyńskich starają się pomóc polskim dzieciom i ich opiekunom mieszkającym na terenach byłych republik ZSRR. Specjalnie dla nich organizowane są zbiórki darów, które potem trafiają do najbardziej potrzebujących. - Zabieramy ze sobą zabawki, słodycze, polskie książki, których tam nie ma. Wieziemy w szczególności literaturę piękną: Sienkiewicza, Mickiewicza, Krasińskiego. To o tych ziemiach pisali nasi wielcy. Chcemy, aby mieszkający na Wschodzie Polacy mieli kontakt z polskim językiem - podkreślił Węgrzyn. W Moskwie i Petersburgu do polskich motocyklistów dołączą motocykliści rosyjscy. - Wspólnie będziemy składać wieńce - powiedział Węgrzyn. Pierwszy Rajd Katyński odbył się w 2001 roku i wzięło w nim udział około 50 motocyklistów. W 2009 roku jest to już ponad sto osób, wśród nich są także kobiety. - To jest właśnie nasz największy sukces: z roku na rok liczba uczestników rajdu rośnie, właściwie bez nagłaśniania medialnego tego wydarzenia. Ciągle zgłaszają się nowe osoby, które chcą z nami pojechać na kolejne rajdy, a wiadomości o tym wydarzeniu rozpowszechniają się pocztą pantoflową - mówił Węgrzyn. IX Rajd Katyński zakończy się 14 września, ale oficjalna uroczystość powitania motocyklistów odbędzie się w niedzielę, 4 października o godzinie 12 na placu Piłsudskiego w Warszawie przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Wcześniej o godzinie 10 odprawiona będzie msza św. Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński jest także organizatorem motocyklowego zlotu - rozpoczęcia sezonu na Jasnej Górze. W tym roku 19 kwietnia przybyło tam ponad 23 tys. motocyklistów z całej Polski i zagranicy. Dzięki wpłaconym przez nich pieniądzom za pamiątkowy znaczek z Jasnej Góry na rzecz Polaków na Wschodzie w 2008 roku ufundowano dwa pomniki Jana Pawła II na Białorusi (stanęły w Miorach i Szumielinie), sfinansowano przyjazd białoruskich dzieci do Polski, a także ufundowano mundurki dla polskich harcerzy. Dodatkowo na Jasną Górę każdy motocyklista przywiózł ze sobą pluszową zabawkę. Kilkaset takich misiów Stowarzyszenie przekaże podczas IX Rajdu Katyńskiego dzieciom na Wschodzie.