Od wtorku IMiGW przestał dostarczać prognozy pogody dla zarządzających lotniskami w podkrakowskich Balicach, gdańskim Rębiechowie i poznańskiej Ławicy. Instytut tłumaczy, że to dlatego, iż lotniska nie podpisały z nim umowy i nie zapłaciły za informacje meteorologiczne dostarczane od początku roku. Rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Grzegorz Hlebowicz zapewniał we wtorek , że rozmowy biznesowe i umowy handlowe pomiędzy IMiGW a lotniskami nie wpłyną na bezpieczeństwo lotów. - Agencja ma umowę z IMiGW i to od nas załogi samolotów otrzymują informacje pogodowe - wyjaśnił. Tymczasem, jak podaje rzecznik IMiGW, prezes PAŻP Krzysztof Banaszek w rozmowie telefonicznej z Dyrektorem Instytutu Mieczysławem Ostojskim zapewnił, że nie udostępnia danych meteorologicznych lotniskom. - Skoro zarządcy lotnisk twierdzą, że posiadają te dane i z nich korzystają oznacza to, że mają je nielegalnie i w związku z tym IMiGW podejmie środki prawne w celu wyjaśnienia sprawy - poinformował w środę rzecznik prasowy. Przypomniał, że IMiGW jest jedyną instytucją w Polsce posiadającą certyfikat Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz jest wyznaczony przez Ministra Infrastruktury do świadczenia usług osłony meteorologicznej lotnictwa cywilnego. Jak poinformowała w środę Hanna Surma, rzecznik prasowy portu lotniczego Poznań-Ławica, informacje meteorologiczne i ostrzeżenia lotniskowe Ławica otrzymuje od IMGW na podstawie porozumienia z Biurem Prognoz Meteorologicznych oddział IMGW w Poznaniu. - To porozumienie zostało wypowiedziane przez biuro na dzień 31 grudnia. Od 1 stycznia podpiszemy z IMGW w Warszawie umowę na dostarczanie produktów meteorologicznych i będzie to umowa na 2010 rok - poinformowała Surma. - Informacje meteorologiczne są otrzymywane przez dyżurnego operacyjnego, który dodatkowo monitoruje warunki atmosferyczne sam, oraz otrzymuje ostrzeżenia lotniskowe od PAŻP, której obowiązkiem jest zabezpieczenie osłony meteorologicznej lotniczej - dodała. Prezes Portu Lotniczego w Gdańsku-Rębiechowie im. Lecha Wałęsy, Włodzimierz Machczyński powiedział, że dostarczanie lotnisku informacji jest statutowym obowiązkiem IMiGW i nie ma podstaw prawnych, żeby żądać za to zapłaty; do tej pory IMiGW się tego nie domagał. Rzecznik podkreślił, że jeżeli Instytut ma podstawy prawne do pobierania opłat, to powinien wystawić lotnisku fakturę za dostarczane informacje. Zaznaczył, że jeszcze takiej faktury nie otrzymał. Zdaniem przedstawicieli Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice (MPL) informacje podawane przez IMiGW, jakoby MPL korzystał z prognoz nielegalnie, są "kuriozalne". - Nie było żadnej bezpośredniej umowy na rok 2009 pomiędzy IMGW a MPL Kraków-Balice. W związku z tym nie widzimy podstaw do uznania roszczeń finansowych IMGW. Utożsamianie sporu prawnego z brakiem bezpieczeństwa na lotnisku uważamy za skandaliczne nadużycie i celowe wprowadzanie pasażerów i opinii publicznej w błąd - poinformowało lotnisko w przesłanym oświadczeniu. Przedstawiciele portu podkreślili, że nie ma żadnego zagrożenia dla operacji i pasażerów korzystających z krakowskiego portu lotniczego. Prognozy na bieżąco z IMGW dostaje terenowy oddział Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP), KRK Airport Services (firma obsługująca samoloty na lotnisku) oraz Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków Balice. Dzieje się tak na mocy porozumienia zawartego pomiędzy zainteresowanymi stronami, którego nikt nie wypowiedział. Władze lotniska zwracają uwagę, że według zarządzenia Urzędu Lotnictwa Cywilnego na rok 2009, instytucją odpowiedzialną za osłonę meteo w krakowskim porcie jest PAŻP, stąd też Agencja podpisuje umowę z IMGW i ponosi koszty. Krakowskie lotnisko wysłało w środę do IMGW żądanie sprostowania nieprawdziwych informacji, jakoby bezpieczeństwo operacji lotniczych w MPL Kraków-Balice było w jakikolwiek sposób zagrożone.