Anna Kłokowska-Siejek podczas konferencji prasowej w siedzibie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej podkreśliła, że obecnie nad Polską zanieczyszczenia wulkaniczne występują w różnym natężeniu od poziomu gruntu do sześciu kilometrów wzwyż. - Jednak możemy mówić, że już w nocy północno-zachodnia część Polski, od linii Łeba - Słubice będzie wolna od tych zanieczyszczeń. W ciągu dnia sukcesywnie będzie przemieszczała się ta czysta i świeża masa powietrza na teren całej Polski - wyjaśniła Kłokowska-Siejek. - Prawdopodobnie w środę w godzinach wieczornych będzie można powiedzieć, że cała Polska jest wolna od zanieczyszczenia - dodała. Jej zdaniem, tego dnia nie powinno być już żadnych przeszkód do otwarcia przestrzeni powietrznej. Jak tłumaczyli specjaliści z IMGW, islandzki wulkan wciąż jest aktywny, jednak teraz wypływa z niego lawa i nie wyrzuca on już tak dużej ilości pyłów wulkanicznych na duże wysokości. - W tej chwili pyły wulkaniczne w Europie nadal obejmują teren: od Anglii przez kraje Beneluksu, Włochy po Sardynię i Sycylię oraz kraje Europy Środkowej. Sięgają do Polski i Ukrainy - poinformował rzecznik IMGW Łukasz Legutko. W wyniku wybuchu w nocy z 13 na 14 kwietnia wulkanu Eyjafjoell na Islandii i panujących w Europie warunków atmosferycznych nad Polskę dotarła chmura pyłu wulkanicznego. Pył ten jest jednym z produktów wybuchu wulkanu. Składa się z mikroskopijnych cząsteczek szkła, sproszkowanych skał i krzemianów, które mogą długo utrzymywać się w powietrzu. Pył sparaliżował ruch lotniczy niemal w całej Europie. Szczegółowe informacje dotyczące koncentracji pyłu wulkanicznego nad Polską dostępne są na stronie internetowej IMGW - www.pogodynka.pl.