Według hydrologa, fala wezbraniowa na Wiśle przemieszcza się obecnie na odcinku od Warszawy do zbiornika we Włocławku. Jej szczyt znajduje się obecnie na wysokości Góry Kalwarii. Wieczorem fala kulminacyjna ma dotrzeć do Warszawy. - Sytuacja jest jednak stabilna - zaznaczył Michał Ceran, kierownik Centralnego Biura Prognoz Hydrologicznych IMGW. W ciągu najbliższej doby ma jeszcze dojść do przekroczenia stanu ostrzegawczego w miejscowości Kępa Polska i u ujścia Narwi. - W związku z występującym tam obniżeniem terenu, mogą wystąpić niewielkie komplikacje - powiedział hydrolog. Poniżej Włocławka fala nie będzie już groźna i nie doprowadzi do przekroczenia stanów alarmowych lub ostrzegawczych. Gwałtowne ulewy, które w zeszłym tygodniu przechodziły nad południową Polską były przyczyną powodzi w wielu miejscowościach na Podkarpaciu i w Małopolsce. Straty związane ze zniszczeniem infrastruktury szacowane są łącznie niemal na 300 mln złotych. Żywioł pochłonął też dwie ofiary.