Sprzeciw sióstr ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia i protesty organizacji katolickich wystosowane do prezydenta miasta, rady miasta i Ministerstwa Finansów, jak dotąd nie spowodowały zmiany decyzji płockich radnych o lokalizacji przy Starym Rynku miejsca do uprawiania hazardu. S. Klawera Wolska, przełożona płockiego domu zakonnego Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że powstanie kasyna zburzy szczególną atmosferę tego miejsca. - Wiemy, co niesie ze sobą kasyno, jakie ogromne zagrożenia moralne. Wniesie ono przy sanktuarium wiele niepokoju - przestrzega. - Istniejący od 1899 roku klasztor i później sanktuarium Bożego Miłosierdzia jest znane na całym świecie. Ma ono do spełnienia szczególne zadanie i wymaga swoistego klimatu otaczającego środowiska. Dla Płocka to szczególne wyróżnienie i zobowiązanie - zaznacza s. Klawera. Dodaje, że w sprawie lokalizacji kasyna bulwersuje dodatkowo to, że w pobliżu znajduje się również Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, jedna z najstarszych polskich szkół, istniejąca od 1180 roku.