Bolesław Milewski z OZPTD zaznaczył, że protest może zostać zawieszony, jeżeli rząd przystąpi do rozmów. Szef związku nie chciał powiedzieć, jakie formy przybierze akcja protestacyjna. Podkreślił jednak, że mogą to być równie radykalne działania, jak te podjęte ostatnio przez transportowców w Hiszpanii. W ubiegłym tygodniu przewoźnicy skierowali pismo do Donalda Tuska, w którym żądali m.in. utrzymania dotychczasowego systemu winietowego za korzystanie z dróg i zwrotu części akcyzy. W środę w całym kraju protestowali przewoźnicy ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Kierowcy tirów zatrzymali na godzinę swoje pojazdy na poboczach dróg. Słuchaj Faktów RMF FM