Spektakl opowiada o Grekach urodzonych w Gruzji; obrazuje fragment z życia rodziny emigrantów, którzy po upadku Związku Radzieckiego wrócili do swojej historycznej ojczyzny - do Aten, w poszukiwaniu lepszego jutra. Akcja dramatu rozgrywa się pomiędzy trzema bohaterami - matką Riną i jej synami: młodszym Lefterisem, cierpiącym na kliniczną schizofrenię oraz starszym Antonisem, który wraz z matką próbuje ocalić brata przed ostateczną hospitalizacją. Przedstawienie reżyseruje grecki reżyser, mieszkający w Polsce - Sebastian Chondrokostas, który sztukę "Mleko" uważa za jedno z najciekawszych osiągnięć współczesnej, greckiej dramaturgii. - To pierwsza współczesna grecka sztuka pokazywana w Polsce. Opowiada o poczuciu obcości, o ludziach którzy w wyniku kryzysu, jaki dotknął ich kraj w latach 90., przyjechali za chlebem do ojczyzny. I okazało się, że są tam zupełnie obcy - tłumaczy Chondrokostas. W jego opinii sztuka Vassilisa Katsikonourisa to nie tylko tekst o emigracji, ale także o nieumiejętności dostosowania się do życia. W spektaklu występują m.in. Anna Chodakowska, Rafał Fudalej i Matylda Damięcka. Autorką scenografii jest Katarzyna Grabat-Szymańska, która zaprojektowała także kostiumy. Muzykę skomponował Odysseas Konstantinopoulos.