Mirosław Kaczyński, kapitan żeglugi śródlądowej, na budowie mostu Północnego pracuje jako podwykonawca z załogą pogłębiarki. W ubiegłym tygodniu zasypywał przyczółek mostu po stronie Białołęki. We wtorek przed godz. 7 rano pogłębiarka natrafiła na niewybuch - poniemiecki granat o dużej sile rażenia, używany do niszczenia czołgów. "Powiadomiliśmy kierownika robót. Ten powiedział, żebyśmy zabrali niewybuch i wynieśli go w krzaki. Nie zgodziłem się. Dopiero po awanturze na brzegu wezwano najpierw policję, a potem saperów. Granat został wywieziony" - relacjonuje "Życiu Warszawy". "Proszę nie słuchać takich głupot. Nikt o zdrowych zmysłach nie kazałby wynosić niewybuchu w krzaki. To niezgodne z prawem i niebezpieczne" - twierdzi kierownik budowy Arkadiusz Arciszewski. Po serii telefonów udało się jednak "Życiu Warszawy" potwierdzić informację o granacie na budowie mostu, w dwóch źródłach: w policji rzecznej i u saperów. Gazeta przypomina, że przeprawa przez Wisłę, która ma zostać otwarta pod koniec 2011 roku, ma już ponad pół roku opóźnienia. Budowana Trasa Mostu Północnego połączy stację metra Młociny, Wisłostradę i Modlińską. Więcej szczegółów - w dzisiejszym wydaniu stołecznej gazety. Czarne statystyki GUS Według danych GUS w 2009 roku w budownictwie doszło do 117 wypadków śmiertelnych. Rok wcześniej było ich 120. Co czwarta ofiara wypadku śmiertelnego przy pracy w 2008 roku była zatrudniona w branży budowlanej. W 2009 roku w wypadkach przy pracy zginęło lub zostało dotkniętych ciężkim kalectwem 420 osób. Z danych wynika, że najczęstszymi przyczynami wypadków były nieodpowiednia organizacja pracy, brak właściwego nadzoru, lekceważenie zasad bezpieczeństwa, pośpiech oraz nieuwaga. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");