Pytany w sobotnich "Sygnałach Dnia" o kryzys lustracyjny w polskim Kościele, prymas przyznał, że udało się go przezwyciężyć. Zaznaczył jednak, że mogą pojawić się "jeszcze gorsze sprawy niż sama lustracja, bo ta lustracja to są zwoje, teczki i kilometry dokumentów". - Właściwie trochę musimy się ich wstydzić, bo to jest takie zakłamanie, to są takie grzechy przytłoczone, gdzieś przyprasowane i się z tego wydobywa do jakichś rozgrywek - powiedział kard. Glemp w radiowej Jedynce. Prymas był też pytany o stosunek do proponowanych zmian w konstytucji dotyczących ochrony życia od poczęcia. - Przyznam się, że ja tej sprawy nie przestudiowałem i nie umiem się wypowiedzieć autorytatywnie. Wolałbym, żeby konstytucja była szanowana i bez większych zmian (...). Natomiast to, co jest dobre, to potrzeba, by to rozwijać przez edukację bardziej, bo zmiana ustawodawcza wtedy jest poprawna, kiedy ma to podłoże postaw obywateli - powiedział. Zdaniem kard. Glempa Radio Maryja było bardzo potrzebne Polakom, chociaż - jak zaznaczył - byłby "bardzo zadowolony, gdyby w miejscu ojca Rydzyka był jakiś świecki działacz". - Wtedy by to wyglądało, myślę, inaczej, zwłaszcza hierarchia by się inaczej mogła ustosunkować - powiedział. Dodał, że radio zawdzięcza swoją pozycję "niezwykłym zdolnościom ojca Rydzyka". - I tutaj to moje takie zastrzeżenie jest, że to duchowny, który ma ewangelizować, a to nie zawsze się udaje przy takiej aktywności i przy takim kierownictwie taką instytucją - powiedział. Prymas był też pytany o rady dla abp. . - Myślę, że on powinien wejść w ten nurt, który jest, już ma swój bieg, i Warszawę poznać i potem ją polubić. Naprawdę Warszawa jest pięknym miastem i ludzie są wspaniali tutaj i można to polubić - powiedział. - A wiem, że arcybiskup Nycz jest człowiekiem energicznym, jest praktycznym, jest bystrym człowiekiem i on ten wątek bardzo szybko uchwyci, a i współpraca z nim będzie, myślę, bardzo pomyślna - dodał. 77-letni kard. , po ponad ćwierć wieku urzędowania na tronie Arcybiskupów Warszawskich, przejdzie w Niedzielę Palmową na emeryturę i zamieszka w Wilanowie. Tytuł prymasa zachowa do 80. roku życia. W warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela arcybiskup Kazimierz Nycz obejmie kanoniczne rządy nad archidiecezją warszawską.