Pod koniec kwietnia w tym mokotowskim gimnazjum doszło do przecieku testu egzaminu gimnazjalnego. - Kuratorium wydało opinię na temat szkoły i przygotowało wniosek o cofnięcie szkole uprawnień publicznych po szczegółowej kontroli i analizie. Muszą więc być tam argumenty niepodważalne. Nie sądzę by odpowiedź Urzędu Miasta na wniosek kuratorium była negatywna - powiedziała w piątek dyrektor warszawskiego Biura Edukacji Jolanta Lipszyc. - Nie może być tak, że źle pojęta dobroć dla dzieci oznacza łamanie prawa - zaznaczyła. Lipszyc dodała, że wniosek kuratorium zostanie rozpatrzony niezwłocznie. Jak wyjaśniła, odebranie szkole niepublicznej uprawnień szkoły publicznej, oznacza de facto jej likwidację, gdyż placówka traci dotację od samorządu. - Szkoła, która utrzymywała się z dotacji, nie będzie miała środków na funkcjonowanie - powiedziała dyrektor Biura Edukacji. Lipszyc zapewniła, że uczniowie szkoły od nowego roku szkolnego będą mieli możliwość kontynuowania nauki w innych szkołach. - Gdyby miasto przychyliło się do wniosku kuratorium i szkoła musiała zakończyć działalność, to postaramy się pomóc uczniom, którzy w tej szkole uczą się nieprzypadkowo, ale z racji różnych dysfunkcji. Pomożemy im znaleźć odpowiednie dla ich potrzeb szkoły. Oczywiście ostateczny głos w kwestii wyboru szkoły będzie należał do rodziców - powiedział w czwartek rzecznik prasowy mazowieckiego Kuratorium Oświaty Andrzej Kulmatycki. W oświadczeniu umieszczonym na stronie internetowym kuratorium można przeczytać, że kontrola przeprowadzona w Niepublicznym Gimnazjum Fundacji "Dyslektyk" im. Dzieci Warszawy wykazała nieprawidłowości w funkcjonowaniu szkoły oraz przestrzeganiu przepisów prawa oświatowego. - Powyższe uchybienia stanowią podstawę wystąpienia do m.st. Warszawy (jako organu prowadzącego ewidencję szkół i placówek niepublicznych) z wnioskiem o cofnięcie uprawnień szkoły publicznej - napisał rzecznik. Zaznaczył, że niezależnie od ostatecznej decyzji organu ewidencyjnego uczniowie "Dyslektyka" będą mieli możliwość kontynuowania nauki w obecnej szkole do końca roku szkolnego. "Mając na uwadze dobro uczniów, którzy nie są winni zaistniałej sytuacji, mazowiecki kurator oświaty równolegle z podjętymi działaniami kontrolnymi i prawnymi podjął starania o objęcie uczniów niepublicznego gimnazjum Fundacji 'Dyslektyk' opieką psychologiczno-pedagogiczną" - czytamy w oświadczeniu. Pod koniec kwietnia w związku z przeciekiem testów przygotowanych na egzamin gimnazjalny do internetu Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła dyrektorce gimnazjum "Dyslektyk" Wiesławie P. i szkolnej woźnej Iwonie Z. zarzut ujawnienia tajemnicy służbowej. Uczniom "Dyslektyka" unieważniono egzamin gimnazjalny w części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej oraz odwołano egzamin w części językowej. W dodatkowym terminie - 2, 3 i 4 czerwca br. będą musieli oni jeszcze raz do niego przystąpić. Nad prawidłowością jego organizacji i przebiegu będzie czuwało kuratorium oświaty i Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie.