Ze względu bowiem na wysokie koszty sprzętu (ok. 200 tys. zł) niektóre gminy decydują się na dzierżawę fotoradarów od prywatnych firm - ujawnia "Rzeczpospolita". - Docierały do nas alarmujące sygnały o nieprawidłowościach, mieliśmy też własne spostrzeżenia - mówi gazecie Małgorzata Woźniak, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Minister zlecił kontrole wojewodom. Sprawdzane są zasady rozliczeń między gminami a firmami. Szczególnie, jeśli umowy uzależniają wysokość dochodów firm od liczby zapłaconych mandatów - zaznacza "Rz". Na polskich drogach ustawione są 274 fotoradary gminne i policyjne. O tym więcej w dzisiejszej publikacji "Rzeczpospolitej".