Filmy będzie można oglądać m.in. w Cafe Kulturalna (działającej w PKiN), Składzie Butelek (ul. 11 Listopada 22), Projektor Klubie (ul. Białostocka 22/24), Klubokawiarni Chłodna 25 i w Obiekcie Znalezionym (pl. Małachowskiego 3, podziemia Zachęty). W programie festiwalu są 33 produkcje zagraniczne, nagradzane wcześniej na światowych festiwalach, m.in. w Sundance, Cannes, Wenecji, Berlinie, Locarno i Clermont-Ferrand. Obejrzeć będzie można np. amerykański film "My Olympic Summer" (2007, reż. Daniel Robin) przywołujący tragiczne wydarzenia z olimpiady w Monachium w 1972 r., gdy członkowie palestyńskiej organizacji terrorystycznej "Czarny Wrzesień" wzięli jako zakładników grupę izraelskich sportowców. Film uhonorowano Nagrodą Jury na festiwalu w Sundance w 2008 r. Niemiecko-szwajcarski obraz "Auf der Strecke" (2007, reż. Reto Caffi) to z kolei opowieść o pracowniku ochrony w domu towarowym, którego męczy poczucie winy, ponieważ nie pomógł napadniętemu w metrze człowiekowi. Film zdobył Grand Prix na festiwalu w Clermont- Ferrand w 2008 r. Rumuński "Megatron" (2008, reż. Marian Crisan), nagrodzony Złotą Palmą dla najlepszego filmu krótkometrażowego na festiwalu w Cannes w 2008 r., to opowieść o ośmioletnim chłopcu, który marzy, by spotkać swego ojca, mieszkającego w Bukareszcie. Wśród polskich filmów, które zostaną zaprezentowane, będzie m.in. fabularny "Luksus" Jarosława Sztandery. W jego obsadzie są m.in. Zbigniew Zamachowski i Piotr Sokołowski. W 2008 r. "Luksus" uznano za najlepszy polski fabularny film krótkometrażowy na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film". Luksus to pseudonim bohatera tej historii - chłopaka będącego ofiarą pedofila. Zagraniczne filmy nie zostaną opatrzone polskimi napisami - ścieżki dialogowe czytać będą bowiem znani lektorzy, Tomasz Knapik i Henryk Pijanowski - poinformował dyrektor festiwalu Mirosław Pawłowski. Zapowiedział, że tematyka filmów będzie szeroka - od poważnych problemów społecznych, po opowieści komediowe. Zwrócił też uwagę na oryginalną formułę ich prezentacji - nie w sali kinowej, lecz w kawiarniach. - W ten sposób filmy "przyjdą do widza". Publiczność obejrzy je, przebywając zarazem w ulubionych miejscach - powiedział Pawłowski. Jednym z elementów festiwalu będzie konkurs filmów polskich. Wystartują w nim etiudy studenckie zrealizowane w łódzkiej "filmówce", na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy w Warszawie i stołecznej Akademii Filmu i Telewizji. W jury zasiądą reżyser Izabela Cywińska, krytyk Lech Kurpiewski oraz producent filmowy Paweł Rakowski. Festiwal potrwa do 31 maja.