Wytwarzanie żywność ekologicznej to szansa rozwoju przeżywającego ogromne trudności polskiego rolnictwa. Ci, którzy tym się zajęli, nie żałują. Jednak uważają, że większe zyski osiągają zagraniczne firmy, wysysające surowiec z naszego rynku, przetwarzające go za granicą i sprzedające potem końcowy produkt drogo Polsce. Niewystarczająca jest też liczba polskich firm przetwarzających żywność ekologiczną. Gazeta podaje też przykłady biurokratycznych przepisów, blokujących rozwój gospodarstw ekologicznych i przedsiębiorstw przetwórczych. Więcej w "Naszym Dzienniku".