- Ktoś wykopał głęboki na dwa metry dół i przebił rurociąg. Prawdopodobnie chciał zrobić nielegalny odwiert. Ciśnienie ropy było jednak tak duże, że ciecz wystrzeliła w górę na ponad 25 metrów - powiedział Tadeusz Kaczmarek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Dodał, że strażacy zmniejszyli wyciek "tak, że ropa tryskała już tylko na około trzy metry". Całkowicie rurociąg mają uszczelnić specjaliści z płockiej Petrochemii. Policja poszukuje sprawców uszkodzenia rurociągu.