Tego rodzaju pytania stawia w sowim dzisiejszym wydaniu "Metro", zanim jeszcze zostanie publicznie wywołane pytanie - w związku z kolejną rocznicą śmierci Jana Pawła II - o to, czy nadal istnieje "Pokolenie JP2". Wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie "Metra" przez SMG KRC wśród młodych Polaków między 24. a 34. rokiem życia dają do myślenia. Kiedy młodzi opowiadają o swoim wymarzonym życiu, sprawy związane z religią stawiają na szarym końcu. Mówią o: prawdziwej miłości (51 proc.), luksusie i możliwości zaspokojenia materialnych potrzeb (34 proc.) oraz niezależności i wolności wyboru (30 proc.). Religia, Kościół, wiara odstają od ich wizji życia. Jedynie 3 proc. przyznaje, że chce prowadzić je zgodne z nakazami religii. Młodzi rzadko chodzą do kościoła. Tylko co trzeci młody człowiek uczestniczy regularnie w mszach św. (32 proc.). W dużych miastach jest jeszcze gorzej, bo tylko co piąty (21 proc.). Przeważająca większość, blisko 64 proc., pojawia się w kościele od czasu do czasu albo jedynie przy specjalnych okazjach jak śluby, pogrzeby, komunie. Co ciekawe, widać wyraźny związek między chodzeniem do Kościoła a posiadaniem dzieci. Spośród osób mających dzieci do kościoła regularnie uczęszcza 37 proc., spośród tych, którzy dzieci nie mają - 28 proc. - donosi "Metro".