Armia szuka dostawcy pocisków agitacyjnych zarówno ręcznych, jak i rakietowych. Pierwsze z nich (kaliber do 45 mm) mają przenosić do 300 ulotek formatu A6 (ok. 10 x 15 cm) na odległość nie mniejszą niż kilometr, po czym rozrzucać je na powierzchni 1000 m kw. Rakiety (kal. do 120 mm) muszą mieścić w głowicy już 3 tysiące takich ulotek i rozrzucać jej na powierzchni 40 tys. m kw. (to powierzchnia Rynku Głównego w Krakowie), w odległości nie mniejszej niż 6 km od stanowiska ogniowego. Amunicja trafi na wyposażenie Centralnej Grupy Działań Psychologicznych w Bydgoszczy (jej żołnierze zwani są Czarnymi Pająkami), jedynej w Polsce zajmującej się oddziaływaniem psychologicznym na polu walki (tzw. PSYOPS - Psychological Operations). Akcje PSYOPS prowadzone są obecnie przez polskich żołnierzy w Afganistanie. Nasza armia posiada taką amunicję jeszcze z czasów Układu Warszawskiego, ale ze względu na wiek trzeba ją wycofać z użycia - czytamy w "Dzienniku Polskim".