Bp Kopiec jest pomocniczym biskupem diecezji opolskiej, był także kolegą błogosławionego ks. Jerzego i wspólnie z nim jako kleryk odbywał służbę wojskową w Bartoszycach. - Prawda i wolność muszą oddziaływać na kształt naszego życia, zarówno indywidualnego jak i całej naszej zbiorowości, którą stanowimy. Prawda i wolność muszą być w nas - mówił hierarcha w homilii podczas mszy dziękczynnej odprawionej przed kościołem św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, której przewodniczył metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz. - Sam byłem świadkiem przez całe dwa lata koszarowego życia w Bartoszycach, a razem z nami był nasz kolega Jerzy. Przyglądaliśmy się sobie i wszyscy zadawaliśmy pytanie, jak się zachować i co zrobić. Nasłuchiwaliśmy takich bardzo dla nas zawstydzających wieści o szykanach, jakie spotykały Jerzego za to, że chciał w pełnej wolności domagać się prawdy - prawdy, która ma budować wspólną naszą ojczyznę, w której człowiek szanowałby drugiego człowieka, w której każdy miałby prawo do swojego rozwoju i do pójścia drogą, którą uznał za najpiękniejszą - wspomina bp Kopiec. - I wtedy zrozumieliśmy, że Jurek odczytał wcześniej niż my potrzebę szukania prawdy i mówienia prawdy. Jurek był dojrzalszy od nas - przyznał ze wzruszeniem bp Kopiec. - Dzisiaj doczekaliśmy zaszczytu, że możemy mu za to podziękować, że ratował nas, nasz honor, naszą godność, ale także i naszą wewnętrzną emigrację, że nie potrafiliśmy pójść dalej. Jurek tego dokonał - podkreślił bp Kopiec.