" W parkowych stołówkach serwowana jest mieszanka pożywnych ziaren prosa, słonecznika i siemienia lnianego. To ulubiony przysmak m.in. kaczek z Ogrodu Saskiego oraz Parku Ujazdowskiego, które zjadają go kilka kilogramów dziennie" - zaznacza Fryczyńska w komunikacie na stronie ZOM. Jak dodaje, ornitolodzy zaobserwowali ciekawy zwyczaj - na poranną porcję pokarmu do Ogrodu Saskiego zlatuje się też ptactwo znad Wisły. Parki, którymi opiekuje się ZOM - sześć z ponad 70 w Warszawie - wyposażane są w karmniki, korytka dla kaczek i rozwieszane na drzewach podkarmiaczki, czyli pojemniki z niesolonym tłuszczem wymieszanym z ziarnami słonecznika, konopi, lnu i rzepaku. Na terenach parków rozmieszczone są - we współpracy ze Stołecznym Towarzystwem Ochrony Ptaków - tablice informacyjne, jak należy dokarmiać ptaki. "Jeśli namawiamy do dokarmiania ptaków, to apelujmy w ślad za ornitologami, aby robić to mądrze. A więc odpadają resztki z naszych kuchni, pokarmy solone i wędzone czy przyprawione. Skrzydlaci mieszkańcy będą wdzięczni za ziarna prosa, niełuskanego słonecznika, nasiona konopi, siemię, owies, pszenicę czy orzechy. Chodzi o to, żeby pokarm był pożywny i zbliżony do tego, który ptaki znajdują na łąkach i drzewach. Sikorom i dzięciołom przyjemność zrobimy oczywiście słoninką" - dodaje Fryczyńska. ZOM odpowiada za utrzymanie Ogrodu Saskiego, Parku Ujazdowskiego, Parku Praskiego, Parku Skaryszewskiego, Pola Mokotowskiego a także Parku Fosa i Stoki Cytadeli.