Przy ul. Łopuszańskiej w Warszawie trwa budowa tunelu, w którym w 2011 roku schowają się Al. Jerozolimskie. W górę pnie się też jedna z dwóch 200-metrowych estakad łączących Al. Jerozolimskie z Łopuszańską. Jeszcze rok temu ta warta 160 mln zł inwestycja stała, bo urzędnicy nie przejęli sześciu działek. W końcu wojewoda Jacek Kozłowski przejął grunty na mocy specustawy. W czasie procedury odszkodowawczej wyznaczony przez niego rzeczoznawca określał wysokość rekompensat za zajęte pod budowę drogi domy i działki. Właściciele zgodzili się na zaproponowaną wycenę nieruchomości. Jednak minął już ponad rok, a pieniędzy nie ma, bowiem od wyceny wojewody odwołały się władze Warszawy. Sprawę rozpatrywało następnie Ministerstwo Infrastruktury, które utrzymało w mocy decyzję wojewody. Ale wtedy miasto złożyło skargę do sądu administracyjnego. Wg cytowanych przez gazetę mieszkańców, urzędnicy celowo grają na zwłokę. Jak powiedział "Życiu Warszawy" Leszek Szeller z ul. Jutrzenki, który oddał pod węzeł Łopuszańska grunt o powierzchni 7 tys. mkw., minął już ponad rok, a on pieniędzy wciąż nie zobaczył. "Chcą wypłacić pieniądze jak najpóźniej. Liczą też, że uda się uzyskać niższą wycenę i ja będę stratny. Zwykły mieszkaniec jest zawsze pokrzywdzony. Większość moich sąsiadów też wciąż czeka na pieniądze" - dodaje. Według Urzędu Wojewódzkiego, w tym roku na Mazowszu doszło do 53 odwołań przy procedurach wywłaszczeniowych i odszkodowawczych (miasto odwołało się raz, a GDDKiA - 10 razy). W ubiegłym roku odwołań było 133 - w tym osiem miejskich i 28 GDDKiA. Władze Warszawy dziwią się zarzutom o przebiegłość i odwlekanie wypłat. Uważają, że miasto musi dbać o swoje interesy. Specjaliści potwierdzają natomiast, że zachowania urzędników od wycen to czysta przebiegłość. "Wolą, żeby to sądy podejmowały decyzje o wysokości odszkodowań. Wtedy mają czyste ręce i mówią, że nie przepłacili" - powiedział "Życiu Warszawy" szef Warszawskiego Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych Mieczysław Prystupa. Natomiast mieszkańcy tęsknią do dawnych przepisów, przy których budowy dróg stanęły...