- Płaciłam rocznie za użytkowanie 57 zł, a teraz mam płacić 1400 zł - opowiada Iza Jabłońska z zarządu wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Piwnej. - Naszą działkę o powierzchni 3,3 tys. mkw. wyceniono na 20 mln zł. Skąd taka kosmiczna cena? Urzędnicy tłumaczą falę podwyżek opłat za użytkowanie wieczyste wzrostem wartości działek. - Robimy porządek. Podwyżki muszą być duże, bo ostatnie wyceny działek są nawet sprzed 15 lat - argumentują. A to właśnie od wartości działki zależy opłata za użytkowanie wieczyste - wynosi 1 proc. Mieszkańcy stolicy nie uchylają się od opłat za użytkowanie gruntu. Chcą tylko wiedzieć, jak przeprowadza się wyliczenia, skąd biorą się tak wysokie kwoty. - Przydałaby się taka mapa, która pokazywałaby, gdzie ile grunt jest wart. Każdy mógłby wtedy wstępnie wyliczyć swoją opłatę. A tak to urzędnicy robią, co chcą - uważa Iza Jabłońska. Więcej na ten temat w dzisiejszej publikacji "Życia Warszawy".