Normalny bilet kosztuje 22 zł, studenci płacą 16 zł, a uczniowie 13 zł. Jeśli wyprawę do centrum planuje cała rodzina, to okazuje się, że najtańszy bilet rodzinny dla czterech osób będzie kosztował 57 zł - zauważa gazeta. Według niej, dla wielu może to być bariera nie do przekroczenia. Czy placówka, która w całości została sfinansowana z publicznych pieniędzy oraz dotacji UE, nie powinna wprowadzić tańszych biletów? - pyta "Metro". Więcej o tym na łamach gazety.