W programie jest 60 dokumentów z różnych krajów, m.in. z Indii, Brazylii i Francji. Wszystkie projekcje są bezpłatne. W internecie filmy są prezentowane na stronie www.iplex.pl, nazwanej wirtualnym kinem. Z kolei projekcje na Wiśle odbywają się na barce o nazwie "TransForm" przy pomniku Syrenki. Zobaczyć można m.in. dokumenty "Bilal" z Indii (2008, reż. Sourav Sarangi), "Dlatego, że żyjemy" - wspólną produkcję Brazylii i Francji (2008, reż. Jean-Pierre Duret, Andrea Santana), oraz "Rachel" - wspólną produkcję Francji i Belgii (2008, reż. Simone Bitton). "Bilal" to historia dwóch hinduskich chłopców z ubogiej dzielnicy Kalkuty, których wychowują niewidomi rodzice. - To nie jest błyszcząca, roztańczona rzeczywistość bollywoodzkich produkcji, lecz prawdziwy obraz Indii; film bez happy endu, w przeciwieństwie do fabuły filmu "Slumdog - milioner z ulicy" - informują organizatorzy festiwalu. "Dlatego, że żyjemy" także jest historią żyjącego w biedzie dziecka - tym razem 14-latka z Brazylii. Chłopiec, sierota (wychowujący go ojciec został zamordowany), mieszka na stacji benzynowej. Żebrze, obserwując ludzi i przejeżdżające samochody, które są dla niego symbolem lepszego świata. "Rachel" to z kolei opowieść o 22-letniej Amerykance Rachel Corrie, aktywistce ruchu pokojowego, która zginęła w 2003 r. pod gąsienicami izraelskiego buldożera, gdy próbowała przeszkodzić w niszczeniu palestyńskich domów w strefie Gazy. Listę filmów pokazywanych na barce "Transform" i terminy poszczególnych projekcji można znaleźć w internecie, pod adresem www.docboat.pl ("pozainternetowy repertuar"). Głównym organizatorem festiwalu "DocBoat" jest firma dystrybucyjna Ragusa Film z Warszawy. Impreza została dofinansowana przez Urząd m.st. Warszawy.