Dopiero drugie miejsce przypadło Warszawie, ze średnią pensją 4683 zł. Na trzecim miejscu jest Gdańsk ze średnią płacą 4533 zł. Płacowy dystans do Warszawy zmniejszają również Poznań, Kraków i Wrocław. Wniosek jest zatem jasny - pod względem zarobków stolica Śląska coraz bardziej dystansuje stolicę kraju. Natomiast pozostałe miasta zaczynają deptać Warszawie po piętach. Pensje w stolicy wzrosły w ubiegłym roku tylko o 0,1 procent, a w innych miastach płace rosną szybciej - wylicza "Dziennik Gazeta Prawna". Cytowani przez gazetę eksperci uważają, że dzieje się tak, gdyż firmy w stolicy ograniczają koszty, aby zwiększyć konkurencyjność. Trzymają na uwięzi wynagrodzenia, ponieważ ciągle mają olbrzymi wybór pracowników. Ponadto warszawskie związki zawodowe są słabsze niż w Katowicach czy Gdańsku, nie ma więc kto walczyć o wzrost płac. W wielu firmach działających np. w branży usługowej, w ogóle ich nie ma. Przeczytaj cały artykuł w serwisie Biznes INTERIA.PL, kliknij! Czytaj raport specjalny serwisu Biznes INTERIA.PL "Porozmawiajmy o zarobkach"