Najwyższe będzie w Toruniu i wyniesie ponad 4200 złotych na mieszkańca. We Wrocławiu i w Poznaniu - jak czytamy w gazecie - po około 3600 złotych. Nieco lepiej jest w Warszawie - zadłużenie na mieszkańca w stolicy wynosi około 3300 złotych. Gazeta wyjaśnia, że rosnące zadłużenie wiąże się z inwestycjami oraz zwiększonymi zadaniami dla samorządów. By poprawić stan finansów, miasta będą przenosić część obciążeń na mieszkańców. "Rzeczpospolita" zaznacza, że samorządy najczęściej będą rezygnować z kultury, pod nóż pójdą też imprezy sportowe, ale i koszty utrzymania dróg, zabytków, administracji czy oświaty. Według gazety, w 2012 roku możemy liczyć się także w wielu miastach ze wzrostem cen biletów komunikacji miejskiej czy podatków od nieruchomości. Cały artykuł w "Rzeczpospolitej".