Diamentowy Grant to istniejący od 2011 r. program, w ramach którego finansowane są badania najzdolniejszych studentów. Osoby po licencjacie i studenci po trzecim roku jednolitych studiów magisterskich, które chcą przeprowadzić własne badania naukowe mogą dostać na ten cel nawet 200 tys. zł. Wnioski o finansowanie w ramach drugiej edycji konkursu można składać w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) do 15 grudnia. Na pierwszą edycję konkursu, rozstrzygniętą w tym roku, przeznaczono 17,5 mln zł. Wyróżniono 100 studentów ze wszystkich dziedzin naukowych reprezentujących uczelnie z całej Polski. Szansa na karierę naukową Jak wyjaśniła w poniedziałek dziennikarzom minister Barbara Kudrycka, laureaci mają szansę, by bez obrony pracy magisterskiej przystąpić do przygotowania rozprawy doktorskiej. - Poziom ich projektu naukowego musi bowiem odpowiadać poziomom wymaganym przy otwarciu przewodu doktorskiego - zaznaczyła. Minister przyznała jednak, że dotychczas laureaci Diamentowych Grantów nie mieli gwarancji, że bez problemów dostaną się na studia doktoranckie. Dodała, że ministerstwo przeprowadza już zmiany, które ułatwią im ten proces. - Niedługo te wszystkie problemy się rozwiążą - zapowiedziała. Obecny na uroczystości rektor Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Marcin Pałys przypomniał, że aż jedna czwarta laureatów Diamentowego Grantu studiuje na jego uczelni. Obiecał, że osoby te na czas trwania ich grantu otrzymają propozycję pracy na uczelni. - Mam nadzieję, że ją przyjmą - dodał. Kudrycka pochwaliła Pałysa za tę decyzję, ale przypomniała, że uczelnie nie są zobowiązane do zatrudnienia laureatów Diamentowych Grantów. - Nie nakazujemy rektorom zatrudniania was, nawet po doktoracie - zwróciła się do młodych badaczy. Wyraziła jednak przekonanie, że laureaci po zakończeniu grantu znajdą zatrudnienie w instytucjach badawczych czy firmach, gdzie będą mogli kontynuować swoje badania. "Diamentowe Stowarzyszenie" dla studenckiej elity W czasie spotkania minister apelowała do laureatów, by założyli elitarną grupę - nazwała ją roboczo "Diamentowym Stowarzyszeniem" - która swoją postawą będzie promować najbardziej pozytywne wzorce wśród studentów. - Stowarzyszenie to powinno promieniować na innych nie tylko swoją elitarnością zachowań, ale przede wszystkim elitarnością poziomu naukowego - wyjaśniła minister dziennikarzom. Zaznaczyła, że grupa ta powinna wybrać swoich reprezentantów, którzy będą kontaktowali się w ich imieniu z ministerstwem czy władzami uczelni. Wśród laureatów pierwszej edycji konkursu znalazła się m.in. Anna Andrykiewicz z Uniwersytetu Zielonogórskiego, która bada produkty technologii satelitarnych, w tym m.in. ich oddziaływanie na środowisko. Z kolei Natalia Banasik z UW bada rozumienie ironii wśród dzieci. Inny z laureatów, Michał Wąsik z Politechniki Warszawskiej prowadzi zaś badania nad własnościami optycznymi nanostruktur węglowych, m.in. nanorurek czy grafenu. W ramach Diamentowego Grantu pieniądze na badania może otrzymać osoba z dyplomem licencjata lub student po trzecim roku jednolitych studiów magisterskich. Pieniądze te można przeznaczyć m.in. na pomoce naukowe czy na wyjazdy na konferencje naukowe. W kwocie tej przewidziano też wynagrodzenie dla autora badań, wynoszące minimum 2,5 tys. zł miesięcznie. Badania w ramach grantu mogą trwać maksymalnie cztery lata.