Przypomnijmy, w sierpniu ubiegłego roku ogłoszono konkurs na zadaszenie Amfiteatru w Łazienkach Królewskich. Konkurs na projekt ogłosiły wspólnie Muzeum Łazienki Królewskie i Stowarzyszenie Architektów Polskich (SARP). Już wtedy pomysł ten wzbudził kontrowersje. Podnoszono m.in., że XVIII-wieczny zabytek nie powinien być przedmiotem tak dużej ingerencji architektonicznej. "Jeżeli to się wydarzy, będziemy mieli do czynienia z prawdziwym skandalem konserwatorskim. Amfiteatr jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych zabytków epoki stanisławowskiej - przekonywał w sierpniu Stołeczny Konserwator Zabytków Michał Krasucki, cytowany przez serwis warszawa.naszemiasto.pl. Nietypowe wyniki Kilka miesięcy później, konkurs dobiegł końca. Jego wyniki są jednak nietypowe. Jury zdecydowało się bowiem nie przyznawać pierwszego miejsca. Podium zaczyna się od miejsca drugiego, które zajęła pracownia DiM’84 Dom i Miasto, kierowana przez Czesława Bieleckiego - architekta i polityka, który w 2010 roku kandydował z ramienia PiS na prezydenta Warszawy. Nagroda za to miejsce to 40 tys. zł i 30 tys. zł za prawa autorskie do koncepcji. W ramach "zwycięskiego" projektu Łazienki Królewskie miałyby być otoczone wysokimi słupami, na których planowane jest umieszczenie stalowych obręczy. Dach miałby być z kolei podtrzymywany przymocowanymi do słupów linami. Część dachu byłaby "ruchoma", część przymocowana na stałe - wyjaśnia warszawa.naszemiasto.pl. Jak czytamy w lokalnej prasie, projekt przywodzi na myśl namioty cyrkowe. Bielecki jest znany głównie z jednego ze swoich projektów - gmachu TVP przy ul. Jana P. Woronicza 17. Budynek otrzymał w 2008 antynagrodę architektoniczną Makabryła. Jest to "nagroda" przyznawana przez portal bryla.pl, należący do koncernu Agora S.A. budynkom, pomnikom lub innym budowlom, które nie pasują do otoczenia, są nieproporcjonalne lub niefunkcjonalne. Brak pierwszego miejsca w konkursie otwiera furtkę do poszukiwania nowych rozwiązań i kontynuowania prac. Amfiteatr w Łazienkach Królewskich to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów w Polsce. Jest on, podobnie jak cały kompleks Łazienki Królewskie wpisany do rejestru zabytków, co oznacza ścisłą ochronę nienaruszalności jego elementów.