Pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni, tzw. pomnik Czterech Śpiących zostanie przeniesiony w północną część placu w związku z budową stacji II linii metra Dworzec Wileński. Monument zostanie rozebrany, poddany renowacji a następnie przeniesiony za wylot ulicy Cyryla i Metodego. Witczyński powiedział, że demontaż będzie trwał ok. miesiąca, przeprowadzi go firma wyspecjalizowana w konserwacji pomników. - Najpierw zostaną zdjęte figury ze szczytu cokołu, litery i cyfry, potem figury na niższych częściach, następnie zostanie rozebrana fasada a także betonowy rdzeń cokołu. Figury będą zdemontowane w całości - powiedział. Pomnik zostanie przewieziony do magazynów konserwatorskich. - Figury będą oczyszczone woskami konserwatorskimi, zabezpieczone przed korozją, wpływem czynników zewnętrznych. Podobnie będzie z płytami. Witczyński dodał, że ok. 20-30 proc. płyt będzie wymieniona, gdyż są uszkodzone. - To, kiedy pomnik zostanie postawiony w nowym miejscu, zależy od szybkości prac konserwatorskich, od stanu pomnika - dodał. Powiedział, że w ubiegły piątek zebrano wszystkie potrzebne do rozbiórki pomnika dokumenty. - Prace demontażowe będą mogły rozpocząć się dopiero w poniedziałek, gdyż wtedy minie siedem dni od powiadomienia Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o rozpoczęciu prac - zaznaczył. Pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni został odsłonięty jesienią 1945 r. przed siedzibą centralnych władz państwowych, która mieściła się wówczas w dawnym budynku Dyrekcji Kolei Państwowych. Był to pierwszy pomnik, jaki ustawiono w Warszawie po II wojnie światowej. W dniu odsłonięcia monumentu na cokole stały gipsowe figury wykonane w berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych; pomalowano je jedynie farbą imitującą brąz. Rzeźby z brązu odlano w 1946 r., w radzieckiej strefie okupacyjnej na terenie Niemiec. W Warszawie pojawiły się rok później. Napis na cokole pomnika, w języku polskim i rosyjskim, brzmi: "Chwała bohaterom Armii Radzieckiej, towarzyszom broni, którzy oddali swe życie za wolność i niepodległość narodu polskiego. Pomnik ten wznieśli mieszkańcy Warszawy 1945 roku". Po 1989 r. wielokrotnie pojawiały się pomysły rozebrania monumentu. Zamierzano to zrobić m.in. w 2007 r., w związku z planowaną przebudową przystanków tramwajowych. W ubiegłym roku radny PiS Maciej Maciejowski proponował, by stojący na warszawskiej Pradze "koszmarny pomnik sowieckiego okupanta" wysadzić w powietrze jako "relikt słusznie minionej epoki".