Jak nie dać się złapać podpowiada Agnieszka Witkowicz z redakcji ekonomicznej radia RMF FM. Najważniejsza reguła - cena na metce jest ceną obowiązującą. Jeżeli przy kasie okaże się, że dana rzecz kosztuje więcej - kłóćcie się i walczcie o swoje. To, że kupujemy taniej, nie oznacza, że mamy mniej praw. Mamy prawo do reklamacji. Warunek - musimy zachować paragon - przypomina Małgorzata Cielok z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Towar wyprzedawany sezonowo nie powinie mieć wad, a jeżeli takie ma, to sprzedawca powinien nas o nich poinformować przed zakupem. Ze względu na te wady dochodzenia roszczenia są niemożliwe, ale ze względu na wszystkie inne, które się mogą pojawić, to oczywiście tak - dodaje Cielok. Gdy rzecz nie ma wad a przestała nam się po prostu podobać, wtedy możemy mieć kłopoty ze zwrotem, bo sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć takiego towaru. Zależy to tylko od jego dobrej woli. Posłuchaj relacji: