Hektar państwowych gruntów rolnych kosztuje obecnie 18,5 tys. zł. - Ziemia w Polsce nadal jest dwa razy tańsza niż w Niemczech i Hiszpanii, trzy razy tańsza niż we Włoszech oraz kilkanaście razy tańsza niż w Belgii i w Holandii - mówi Bartek Jankowski, doradca obrotu ziemią z Banku Ziemi, pośrednika obrotu ziemią rolną w Polsce. Polska wynegocjowała 12-letni okres przejściowy, aby nasi rolnicy mogli powiększyć swoje gospodarstwa bez borykania się z konkurencją z zewnątrz. Mimo kredytów preferencyjnych, kupno dużego areału przez rolnika na przetargu organizowanym przez Agencję Nieruchomości Rolnych jest rzadkością. Z okresu ochronnego korzystają za to spekulanci, którzy z powodu kryzysu przenieśli się na rynek nieruchomości. Najchętniej kupują powierzchnie od 20 do 5000 hektarów. - Będą aktywnymi kupcami aż do 2016 r., potem sprzedadzą posiadane grunty bogatym cudzoziemcom - twierdzi Bartek Jankowski.