Kolejni ministrowie edukacji narodowej obiecują na potrzeby kampanii wyborczych, że odciążą polskich uczniów. Ale na obietnicach się kończy... Tak było w przypadku Krystyny Łybackiej, Romana Giertycha czy Katarzyny Hall. Do deklaracji dołączył się swego czasu nawet minister zdrowia Zbigniew Religa. Niestety żadne regulacje prawne ani zespoły specjalistów do tej pory nie powstały. Co więcej, urzędnicy, zmieniając programy nauczania, systematycznie dokładają dzieciom książek. Słuchaj Faktów RMF.FM