Dzięki przekazanym Polsce przez Szwajcarię ponad 4 milionom franków, w pięciu województwach zostanie przebadanych na obecność wirusa HCV kilka tysięcy kobiet w ciąży, a w 11 województwach od przyszłego roku zaczną się szkolenia personelu medycznego i wybranych salonów piękności, piercingu i tatuażu. Od marskości po raka Doktor Magdalena Rosińska z Państwowego Zakładu Higieny na konferencji prasowej w Warszawie zapowiedziała też przebadanie wybranych losowo 20 tysięcy osób, a w razie stwierdzenia obecności wirusa także ich rodzin. Doktor Paulina Miśkiewicz z Biura Światowej Organizacji Zdrowia podkreśliła, że problem zakażeń HCV jest poważny w skali globu. Skutkiem utajonego rozwijania się wirusa jest marskość wątroby, a nawet rak tego organu. Nawet nie wiedzą, że są zakażeni - Samo zakażenie ma przeważnie charakter bezobjawowy, a jego konsekwencje (takie jak marskość czy rak wątroby) ujawniają się najczęściej po wielu latach od zakażenia - powiedział Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz. Dlatego wirusa HCV nazywa się często "cichym zabójcą". - Szacuje się, że osób aktywnie zakażonych HCV, czyli osób, u których w organizmie wykrywa się obecność wirusa jest w Polsce ok. 230 tys. - powiedziała dr Magdalena Rosińska z NIZP-PZH, która kieruje pierwszym modułem projektu, dotyczącym epidemiologii i usprawnienia diagnostyki HCV. Jak wyjaśniła, podawana często liczba ponad 700 tys. zakażonych HCV mogła wziąć się z tego, że była wyliczona szacunkowo na podstawie wyników testów na obecność przeciwciał przeciw HCV, która świadczy o tym, że ktoś miał kontakt z wirusem. U osób, które mają pozytywny wynik takiego testu należy potwierdzić obecność wirusa w innym badaniu. Tak można się zarazić Wirus HCV przenosi się przez zakażoną krew. Z danych z 2010 r., które przedstawił prof. Andrzej Zieliński, konsultant krajowy w dziedzinie epidemiologii, wynika, że w Polsce do zakażenia HCV dochodzi głównie podczas procedur medycznych - aż 48 proc. wszystkich przypadków zakażeń. W 42 proc. przypadków droga zakażenia wirusem nie jest znana, 5,8 proc. infekcji HCV ma związek z wstrzykiwaniem sobie dożylnym narkotyków, a 1,9 proc. z zabiegami wykonywania tatuaży, zabiegami kosmetycznymi, kolczykowaniem. Rzadko do przeniesienia HCV dochodzi podczas stosunku płciowego, ale jest to możliwe, gdy dojdzie wówczas do naruszenia ciągłości tkanek.