Jak przypomniała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Małgorzata Woźniak., resort przekazał na ten cel 100 tys. zł. O tym, że to właśnie Fundacja ITAKA Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych zajmie się przygotowaniami do uruchomienia systemu ministerstwo poinformowało 2 listopada ubiegłego roku. Do konkursu ogłoszonego przez resort zgłosiła się jeszcze jedna instytucja - Stowarzyszenie Federacja Zielonych w Białymstoku; wygrała go jednak ITAKA. Fundacja miała nie tylko przygotować koncepcję wdrożenia systemu, ale też sporządzić raport na temat zasad funkcjonowania tego rozwiązania w krajach Unii Europejskiej. Do jej zadań ma też należeć informowanie o systemie i promowanie go. Natychmiastowe rozpowszechnianie informacji Child Alert jest systemem alarmowym, dzięki któremu możliwe jest natychmiastowe rozpowszechnianie informacji o zaginięciu dziecka. System działa już w 11 krajach Unii Europejskiej. - Polega on m.in. na tym, że w sytuacji, gdy zaginie dziecko, posiadacze telefonów komórkowych otrzymują esemes z jego zdjęciem oraz opisem wyglądu. Wiadomości na temat dziecka wyświetlane są również na billboardach znajdujących się wzdłuż autostrad, a informacje o wyglądzie dziecka są rozpowszechniane za pośrednictwem stacji telewizyjnych, radiowych oraz poprzez internet - wyjaśniła Woźniak. Decyzję ma podejmować policja O tym, czy system w konkretnym przypadku zostanie uruchomiony, mają decydować okoliczności zaginięcia dziecka, stanowiące zagrożenie dla jego życia i zdrowia. Tak się stanie np. gdy dziecko musi przyjmować leki lub zostało uprowadzone i grozi mu niebezpieczeństwo. Decyzję każdorazowo ma podejmować policja. Już w sierpniu ubiegłego roku przedstawiciele Fundacji ITAKA podkreślali, że Child Alert powinien w Polsce powstać jeszcze przed Euro 2012. Systemowi poświęcona była część konferencji dotyczącej zaginięć, która odbyła się w październiku 2011 r. w Warszawie. Jej organizatorami było wówczas jeszcze MSWiA i właśnie ITAKA. Pierwszy tego typu system uruchomiono w USA Pierwszy tego typu system - pod nazwą Amber Alert - został uruchomiony w 1996 r. w USA; w tym właśnie roku została porwana i zamordowana dziewięcioletnia Amber Hagerman. Według danych policji, w 2010 roku zgłoszono 118 zaginięć dzieci do lat siedmiu, 436 zaginięć dzieci w wieku od 7 do 14 lat oraz 2 915 zaginięć dzieci w wieku od 14 do 17 lat. Ogółem w ubiegłym roku zaginęły w Polsce 14 393 osoby. Większość - jak wynika z policyjnych doświadczeń - odnajduje się w ciągu pierwszych 14 dni, w tym 95 proc. dzieci w ciągu pierwszych siedmiu dni trafia z powrotem do swoich domów.