Kogut wypowiedział się w imieniu działających na kolei związków zawodowych. Przedstawiciele związków zawodowych uważają, że to będzie najodpowiedniejszy sposób przewiezienia ciał pierwszej pary do Krakowa. Katastrofa samolotu pod Smoleńskiem. Raport specjalny - fakty, wspomnienia, fotografie - Pan prezydent był na służbie, po pierwsze Panu Bogu, po drugie Ojczyźnie i wszystkim rodakom. My, kolejarze, też w tej ostatniej drodze chcemy pełnić służbę- wyjaśnił Kokot. Dodał, że Lech Kaczyński podkreślał, że był z rodziny z kolejowymi tradycjami - na kolei pracował jego dziadek. Związkowcy proponują, by ciała Lecha i Marii Kaczyńskich przewieźć tzw. pociągiem papieskim, który ufundowali kolejarze w podziękowaniu za pontyfikat Jana Pawła II. Kogut dodał, że kolejarze rekomendują dwie trasy takiego pociągu - pierwsza: z Warszawy przez Kielce, Radom i Częstochowę do Krakowa, i druga: przez Idzikowice i Tunel do Krakowa. Podkreślił, że związkowcy opowiadają się za trasą przez Częstochowę, ponieważ jest bardziej symboliczna.